08-11-2024, Od: Katarzyna
Odpowiedz
Dzień dobry. Czy dobrym rozwiązaniem jest założenie do skrzypiec 3/4 strun 4/4? Czy jednak zostać przy dedykowanych do rozmiaru skrzypiec?
Z góry dziękuję za zwrotne info i pozdrawiam serdecznie.
08-11-2024, Od: Jarek
Odpowiedz
Nie jest to dużym błędem. Nawet producenci często to dopuszczają i produkują jeden model strun na dwa rozmiary skrzypiec. Trzeba tylko mieć świadomość że struny obliczane i projektowane na menzurę 4/4, będą na menzurze 3/4 nieco bardziej miękkie i mniej naprężone przy tym samym stroju. Nie będzie to duża różnica, kilka procent, ale mniejsze naprężenie zwykle oznacza, że struny pracują mniej optymalnie, zwłaszcza G będzie taka lekko sflaczała i skrzypce mogą trochę ciszej grać.
Działa to też w drugą stronę, czyli struny 3/4 założone na 4/4 będą bardziej naprężone niż nominalnie. Jeśli kupiliśmy struny soft-medium, to zrobią się medium-hard. Mogą być bardziej podatne na zerwania, aczkolwiek każde struny naprężenie o kilka procent więcej powinny bez trudu wytrzymać.
Podsumowując można zmieniać o jeden rozmiar, ale lepiej jest trzymać się tego co było zaprojektowane.
08-11-2024, Od: Katarzyna
Odpowiedz
Bardzo dziękuję za informacje.
Chciałam kupić córce komplet strun 3/4 Thomastik Dominant 135B ale na ostatniej lekcji nauczyciel zasugerował, że można kupić większe w rozm. 4/4 bo przy zmianie skrzypiec na pełnowymiarowe można wykorzystać, te niezałożone.
Stąd było pytanie, aby upewnić się przed zakupem. Serdecznie dziękuję.
10-11-2024, Od: Jarek
Odpowiedz
Czyli wymienić jedną strunę w 3/4, zakładając jedną od kompletu 4/4, a resztę zachować? Zależy jaki to poziom gry, ale łączenie strun używanych i nowych, łączenie strun o różnych naprężeniach, wywoła pewne niejednorodności dźwięku poszczególnych strun. Na poziomie nauki początkowej może to nie przeszkadzać. Zwłaszcza jeśli to struna E.
10-11-2024, Od: Katarzyna
Odpowiedz
Dokładnie tak, wymiana struny A a reszta zostaje. Poziom początkujący, jednak córka słyszy różnicę w brzmieniu. Potrafi usłyszeć, że coś jest nie tak i jest dość wyczulona na brzmienie.
Zgadzam się z Panem i też myślę, że najrozsądniej będzie jednak zakupić struny 3/4 i wymiana wszystkich
Notabene u Pana kupowaliśmy pierwsze skrzypce 1/2 i jest do nich bardzo przywiązana (do króliczka też), jak sama mówi, zostawia je na pamiątkę:)
11-11-2024, Od: Jarek
Odpowiedz
Jeśli wszystkie 3/4, to najlepiej Evah Pirazzi.
13-04-2025, Od: Katarzyna
Odpowiedz
Piszę po czasie, kiedy polecane struny są już rozegrane. Rzeczywiście, struny Evah Pirazzi to bardzo dobry wybór. Słychać różnicę w dźwięku i skrzypce zyskały lepsze brzmienie.
Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam.
11-11-2024, Od: Katarzyna
Odpowiedz
Dziękuję bardzo.
07-04-2025, Od: Maciej
Odpowiedz
Witam. Jaka różnica jest między skrzypcami elektrycznymi Leonardo EV50W, a Pengano 4/4 - różnica w cenie jest prawie trzykrotna, a różnica w jakości też jest trzykrotna? Z góry dziękuję za odpowiedź.
09-04-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Witam, Tak jak pisałem wcześniej jakość podstawowych skrzypiec elektrycznych poniżej 1000 zł jest ogólnie bardzo niska. Poziom materiałów i wykonania jest o połowę gorszy niż w skrzypcach akustycznych za tą samą cenę. Wydaje się to dziwne, bo wykonanie elektryków jest o wiele łatwiejsze, tańsze i szybsze. Ale tu widać efekt skali produkcji i konkurencji. Elektryki sprzedają się kilkaset razy rzadziej. Dlatego poziom 2000 zł w skrzypcach elektrycznych odpowiada mniej więcej jakości skrzypiec akustycznych za 1000 zł. Trudno wyrazić to w "krotności jakości", ale jest to różnica znacząca i widoczna. I niestety elektryki za 2000 zł nadal są czymś bardzo przeciętnym, podczas gdy skrzypce akustyczne za tą cenę są na prawdę przyzwoite i godne uwagi dla amatora.
Nawet droższa Yamaha za 4-5 tys, to nie są idealne skrzypce elektryczne. Mają dwa modele, owszem ładnie zrobione, ale jeden jest na przetworniku pasywnym, bez sensownego przedwzmacniacza, a drugi model nie ma dobrego wyjścia liniowego i w zasadzie jest dedykowany do ćwiczeń na słuchawkach. Dopiero modele za 9 tys zł mają wszystko co potrzeba. Oczywiście potrzeba jeszcze sporo wydać na sensowy multi efekt i sensowny wzmacniacz, więc jest to drogie hobby. Natomiast tanie zestawy trzeba traktować bardziej zabawkowo niż na poważnie.
04-04-2025, Od: Bogdan
Odpowiedz
Dobry wieczór. Czym się różni gitara Cort Earth 60 od Earth 70? Są jakieś istotne różnice? Wyglądają identycznie
06-04-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Dobry wieczór, Nie wyglądają identycznie. Modele 70 mają wklejony ozdobny binding wokół pudła. Modele 60 mają wygląd bardziej surowy, co z resztą niektórym akurat odpowiada.
06-04-2025, Od: Bogdan
Odpowiedz
Czyli tylko względy wizualne są inne a reszta taka sama?
07-04-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Ja nie widzę innych różnic, ale nie wszystko da się wyrazić parametrami. Wyobraźmy sobie że prowadzimy fabrykę. Zawsze będzie tak, że gdy przychodzi materiał, drewno, to selekcja pozytywna idzie na droższe modele, a negatywna na tańsze. Oczywiście muszą one spełniać normy produkcyjne, ale można spodziewać się, że te normy są ostrzejsze dla wyższych modeli, a łagodniejsze dla tańszych. Może być tak, że drewno będzie dłużej lub krócej sezonowane. Żadne parametru tego nie podają wprost.
Kolejna sprawa to siła robocza. Jeśli mamy praktykantów i uczniów, to gdzie ich damy? Oczywiście do tańszych modeli, a doświadczonych lutników do droższych. Trzeci aspekt to ilość roboczogodzin w budżecie. Im większa cena gitary tym więcej roboczogodzin można przeznaczyć, a to wprost wpływa na precyzję wykonania.
Jednak z drugiej strony przy tak małych różnicach w cenie nie będzie zauważalnych różnic w jakości, zwłaszcza że model 60 nie jest najtańszym modelem tej firmy, nie jest on z najniższej półki. Ja nie zauważam różnic między modelami Earth, poza tym bindingiem.
03-04-2025, Od: Piotr
Odpowiedz
Czy miał Pan do czynienia z gitarami Cort z serii Luce? Bardzo mi się podoba Cort L100. Nie jest to dreadnaught, ale concert. Mogę gdybać, że jej brzmienie nie będzie tak pełne jak np. Cort Earth 70 z uwagi na mniejsze pudło rezonansowe. Mam wrażenie, że Eart 70 będzie troszkę dla mnie za duży (172 cm wzrostu), więc bazując na Pana doświadczeniu z marką Cort zerkam z ciekawością na tego L100, gdyż zarówno kształt jak i wielkość wydaje się odpowiednia dla osoby, która dopiero będzie się uczyć w zaciszu domowym gry na gitarze. Jestem ciekaw Pana opinii.
03-04-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Rzadko kupuję ten typ pudła, właśnie z uwagi na płytsze brzmienie. Może bardziej pasuje do muzyki folk, coutry, blues, bo dawniej a Ameryce były częściej stosowane mniejsze pudła z ich charakterystycznym brzmieniem. Najlepiej gdzieś wypróbować zarówno kształt jak i rodzaj brzmienia, czy przypasuje do gustu. Nie sądzę aby wzrost był jakimś istotnym ograniczeniem. Kwestia przyzwyczajenia.
04-04-2025, Od: Piotr
Odpowiedz
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Zgadza się. Brzmienie, kształt gitary, jej wygląd to już kwestia gustu :)
06-04-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Jeśli ktoś jest niezdecydowany w wyborze, to można zadać pytanie do publiczności, a ci w 80% przypadków wybierają akustyki duże Dreadnought zwykle świerkowe, więc coś takiego jest pozytywnego w tym wynalazku Martina. Aczkolwiek mam teraz takie małe Pengano po 1000 zł w rozmiarach gitary klasycznej, z szerszym gryfem i brzmią zaskakująco dobrze jak na ten rozmiar i prostą konstrukcję.
06-04-2025, Od: Piotr
Odpowiedz
Czyli nie pozostaje nic innego jak zobaczyć, ograć samemu
04-04-2025, Od: Maciej
Odpowiedz
Witam. Przyglądam się skrzypcom elektrycznym pengano 4/4 - chciałbym je kupić zamiast montować mikrofon do skrzypiec klasycznych - nie wiem tylko czy będę w stanie ukręcić fajne brzmienie? Jak duża różnica jest między tymi skrzypcami, a np. modelem elektrycznym wartym około 2 tys.Z góry dziękuję za podpowiedź.
06-04-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Witam, Jakość materiałów, wykonania, drewna w skrzypcach elektrycznych jest gorsza niż w skrzypcach akustycznych za tą samą cenę i to jest główna różnica. Czyli elektryki za 800 zł mają jakość jak w akustycznych za 400 zł. A takie elektryki za 2 tys zł odpowiadają jakościowo akustycznym za 1000 zł. To dlatego, że elektryków nie produkuje się tak masowo. Nie ma efektu skali i konkurencyjności.
Brzmienie zależy głównie od tego pod jaki multiefekt i wzmacniacz podepnie się skrzypce elektryczne. Jakość sygnału z przetwornika w tańszych skrzypcach i droższych też będzie się trochę różnić.
31-03-2025, Od: Mariusz
Odpowiedz
Dzień dobry. Czy da się u Państwa przed zakupem wyregulować dobrze gitarę akustyczną Cort Earth 70 BR tak, żeby akcja strun była możliwie jak najniższa (pod fingerstyle) ale, żeby ta gitara jeszcze nie brzęczała na akordach granych kostką? Ile by to dodatkowo kosztowało?
01-04-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Każdy instrument poprawiam i reguluję, ale nie ma jednego matematycznego wzorca. Ostatnio miałem klienta, który tak łupał silnie, że chciał mieć wysokość 4 mm, a wcześniej była zakonnica, która grając prawie nie dotykała strun i tu dałem struny o połowę niżej. Zawsze szuka się też kompromisu między wklęsłością gryfu, a wysokością mostka, zależnie jak ukształtowana jest gitara, jak zachowuje się relief podczas regulacji. Są egzemplarze gdzie lepiej sprawdza się dość płaskie ustawienie gryfu i trochę wyżej mostek, a w innych większa wklęsłość i niżej mostek.
W wielu egzemplarzach trzeba szukać też kompromisów i złotego środka, bo wklęsłość gryfu prawie nigdy nie jest idealnie równa na całej długości. Albo wyreguluje się dobrze jedną część, albo drugą. W tej sytuacji warto spróbować kilku ustawień i wypośrodkować. Dla wygody gry ważne jest ustawienie siodełka, co wymaga precyzji. Tu zmiana nawet 0,2mm bardzo zmienia komfort gry. Oczywiście w fabryce nikt nie ryzykuje zbytniego obniżania. Prożek dolny w mostku jest mniej wrażliwy, można nawet samodzielnie popróbować różnych ustawień jak komu pasuje, gdy reszta jest już ustawiona i wyrównana.
Zwykle do gry palcami trzeba wyżej ustawić, a tu jakby obawiał się Pan odwrotnie, że to kostka wprowadzi większą amplitudę. Może to być kwestia grubości kostek, techniki gry oraz mocy uderzania. Zarówno palcami jak i kostką trzeba się starać pracować dokładnie w poprzek i nie wciskać strun w kierunku pudła, bo wtedy odskakując zabrzęczą. Są osoby które lubią brzęczenie. Np. Evan Dobson gra na totalnie brzęczących za nisko ustawionych gitarach i traktuje to jako atut brzmieniowy właśnie przy fingerstyle.
Wersji BR niestety nie mam na miejscu. Musiałbym zapytać czy dystrybutor ją ma. Inne modele są od ręki. Potrzeba tylko 2-3 godziny na poprawki.
31-03-2025, Od: Mariusz
Odpowiedz
A propos poprzedniego pytania dot. Cort Earth 70 zastanawiam się jeszcze, skoro Państwo tą gitarę polecają, jaka w ogóle fabrycznie jest akcja strun. Bo może jest na tyle niska, że nie potrzeba nic robić a ja sugeruję się wysoką akcją strun w innych markach (np. w Jasmine (od Takamine) jaką mam obecnie)
01-04-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Jeszcze nigdy nie spotkałem żadnego instrumentu fabrycznego poniżej 3 tys zł, aby nic nie było do piłowania i poprawiania. Po pierwsze jest za mało roboczogodzin fabrycznych aby zrobić to w miarę dokładnie, po drugie tanie drewno zmienia kształty i wymiary już po produkcji, po trzecie transport morski w ciężkich warunkach tropikalnych odkształci instrument nawet gdyby teoretycznie ktoś go ustawił w fabryce. Ponieważ wiadomo że nastąpią zmiany geometrii, to fabryka woli ustawić za wysoko niż za nisko. Za wysoko po prostu bolą palce, a za nisko gitara przestaje działać i jest kłopot techniczny. Poza tym Łatwiej kijek pocienkować niż go potem pogrubasić.
17-03-2025, Od: Stanisław
Odpowiedz
Dzień dobry szukam skrzypiec 1/8 dla 5 latki . Takie żeby się nie męczyła a za tym nie zniechęciła. Lepiej zainwestować np. Salvatini 725 czy na początek wystarczy Stentor lub Ever pley
18-03-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Wystarczy Ever Play, ale nie jakieś sklejkowe, tylko te modele co tutaj są z litego drewna, bo to spora różnica. Jeśli długa szyja to może być Stentor, bo ma trochę wyższy podbródek. Lepiej teraz oszczędzić, a dołożyć potem do pełnowymiarowych już docelowych. Wyjątek jest wtedy, gdy dziecko od razu przejawia talenty do gry zawodowej, wchodzi na wyższy poziom, to wtedy nawet w małych rozmiarach będą wymagane droższe instrumenty. Przy grze amatorskiej, dla przyjemności, wystarczą takie za 600 zł, aby tylko były skorygowane i przygotowane, czyli ze sklepów skrzypcowych, a nie supermarketów. To jest optymalny poziom. Jak ognia trzeba unikać zabawkowych skrzypiec z plastiku czy sklejki, bo to może wyłącznie utrudnić i zniechęcić. Czyli oszczędnie tak, ale bez przesady.
10-03-2025, Od: Agnieszka
Odpowiedz
Dzień dobry. Posiadam olejek do czyszczenia instrumentu Petz, jest otwarty już chyba z 4 lata. Czy nadal można go używać, czy lepiej kupić nowy?
11-03-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
To zależy na ile cenne są skrzypce. Przy tanich nie obawiał bym się, ale generalnie z wszelką chemią trzeba ostrożnie. Mała ilość na czystą szmatkę i od razu wytrzeć do sucha. Jest zasada, żeby wypróbować w mniej widocznym miejscu.
28-02-2025, Od: ?
Odpowiedz
Dzień dobry, planuję zakup skrzypiec dla nie zaawansowanego amatora. Znajoma ma skrzypce Joseph Hessler V5. Czy one mają prawdziwe ożyłkowanie? Na żywo wyglądają super, wolę satynę od połysku. Polecano mi też zaopatrzyć się w smyczek i lepszą kalafonie. Co Pan poleca za niewielkie pieniądze? Czy smyczek z zestawu tych skrzypiec się nada czy wymienić na coś sensowniejszego?
01-03-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
V5 są tu na stronie już z przygotowaniem do gry. Wykonano je z litego drewna i mają prawdziwe ożyłkowanie. Smyczek w zestawie ma wartość około 100 zł. Może być na początek. Można dokupić kalafonie np. Pirastro. W przyszłości można zmienić struny np. na Tonica. Gdy włosie w smyczku zużyje się, to zamiast je wymieniać można wtedy kupić smyczek za 200-300 zł.
Z innych tanich zestawów można rozważyć Everplay za 570 zł, tyle że to połysk. Z matowych Franz Sandner za 839 zł. Droższe, bo mają cały osprzęt hebanowy i nieco lepsze dodatki.
16-02-2025, Od: Barbara
Odpowiedz
Witam
Chcę kupić skrzypce i czytając opinie innych użytkowników jest taki dziwny opis, że wszystko jest ok, ładny dźwięk tylko dotarły z zepsutym sznurkiem, ale to łatwo wymienić. I cały czas się zastanawiam co ktoś miał na myśli, bo nie kojarzę takiej części w skrzypcach co się nazywa sznurkiem. Czy ktoś wie o co chodzi?
18-02-2025, Od: Ben
Odpowiedz
A gdzie to tak napisali? Nie daje się wygooglać, czyli pewnie to jest automatyczne tłumaczenie.
19-02-2025, Od: ?
Odpowiedz
Wiem, że się nie da wygooglać, bo też próbowałam i dlatego zwróciłam się o pomoc
18-02-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Pewnie chodzi o folgę. Jaka to strona?
19-02-2025, Od: ?
Odpowiedz
To miały być inne skrzypce, niespotykane. Po wejściu na stronę thomann.pl opisane są Thomann Black Rose Violin i tam są opinie tych co je kupili. Wogóle to się waham czy kupić takie skrzypce, czy to nie jakiś szajs? Mam zwykłe lutnicze klasyczne skrzypce, chciałam coś zmienić, ale nie chcę elektrycznych, bo takie nie mają duszy i nigdy nie zabrzmią jak prawdziwe skrzypce. Dlatego chciałam żeby tylko wyglądały z wierzchu jak elektryczne. Ale czy to dobry pomysł?
19-02-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Do powieszenia jako ozdoba oglądana z daleka nadadzą się, ale z pewnością nie do grania dla osoby umiejącej grać. Już na zbliżeniach widać jakie to toporne, tandetne i źle wykonane. Owszem, po korektach lutniczych mogło by to nadawać się do stawiania pierwszych kroków, powiedzmy na pierwszy rok nauki. Opinie są absurdalne, jakby to jakaś sztuczna inteligencja pisała na zlecenie agencji reklamowej. Sznurki to pewnie struny. Widać, że też od razu do wymiany.
Wykonanie przyzwoitych skrzypiec dla osoby grającej to koszt około 1000 zł za samo drewno akustyczne sezonowane, plus koszt blisko 100 godzin starannej pracy artysty lutnika. A w Thomanie mamy te skrzypce za 250 zł (plus wartość smyczka i futerału). Odejmując podatki, marże, transport itp, łatwo wyliczymy, że fabrycznie ktoś wykonał te skrzypce za 50 zł. Musiał użyć 100 razy tańszego niestabilnego materiału i 100 razy mniej roboczogodzin niż potrzeba do starannego wykonania. Różnią się więc one od skrzypiec lutniczych tym samym czym różni się dom kartonowy z dekoracji filmowych, od domu murowanego, choć na zdjęciu wyglądają tak samo. Dla kogoś wrażliwego na duszę i brzmienie niestety nie nadają się.
20-02-2025, Od: ?
Odpowiedz
Dzięki, przekonał mnie Pan, dobrze, że się nie skusiłam, potem bym pewnie nie odzyskała kasy. Nie ma jak lutnicze skrzypce a nie z jakimiś malunkami. Tyle rzeczy do poprawy kosztowało by pewnie majątek, to lepiej zostać przy swoich, mam je już 25 lat i jestem zadowolona.
Pozdrawiam
20-02-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Zwracać można, nawet w sklepach zagranicznych, ale trzeba zwrócić uwagą na pewien podstęp tych sklepów. Otóż chwalą się one wydłużeniem terminu zwrotu do 30 dni, a niektórzy nawet więcej. Jednak tylko zwroty konsumenckie do 14 dni są bezpłatne. Jak przeciągniemy ponad dwa tygodnie, to przesyłka zagraniczna będzie bardzo droga. Drugi haczyk jest taki że sprzętu nie wolno używać. Można obejrzeć jak w sklepie, ale nie można takich skrzypiec rozgrywać, ani wypróbować na prawdziwych strunach, nie tych drutach. Czyli niewiele można się dowiedzieć o dźwięku, jeśli nie zrobimy korekt i regulacji, nie wymienimy strun, nie rozegramy. A widać na zdjęciach, że płyta jest bardzo gruba, słabo wydrążona i podstawek jest gruby, źle ukształtowany. Dźwięk będzie więc równie toporny jak budowa. Oczywiście jak dla osoby stawiającej pierwsze kroki to może być na kilka miesięcy, pod warunkiem że wykonamy poprawki i korekty związane z geometrią i wygodą gry, a potem trzeba kupić prawdziwe skrzypce, nie zabawkowe.
19-02-2025, Od: ?
Odpowiedz
thomann.pl
02-02-2018, Od: Piotr
Odpowiedz
[b]Bardzo proszę o pomoc!
Od tygodnia próbuję nastroić skrzypce , podchodzę do tego codziennie i poświęcam kilka godzin... Próbuję ich nastroić , ale za każdym razem kiedy przekręcam kołek ,wraca on (dociskam mocniej). A kiedy uda mi się mniej więcej nastroić strunę A i zabieram się za następną przy strojeniu kołkiem D , kołek struny A się przekręca... Cały czas jest za nisko , maszynki już są dokręcone na maksa w wyższą stronę , aż mnie palcę bolą od kręcenia!
Bardzo proszę o pomoc, skrzypce potrzebne mi są na jutro! :evil: :cry:
02-02-2018, Od: Jarek
Odpowiedz
Przy przekręcaniu trzeba równocześnie wciskać, jakby się chciało śrubę wkręcić. Jeśli to nie pomaga, to można użyć odrobinę szkolnej kredy na stykach kołka ze skrzynką kołkową. Jeśli to także nie pomaga, to niektórzy dają odrobinę pyłu z kalafonii, ale z tym trzeba bardzo ostrożnie. Tylko w bardzo tanich skrzypcach jest to dopuszczalne i tylko w ostateczności, bo można zakleić kołki na amen i popsuć skrzypce!
Maszynek mikrostroików nie wolno wkręcać na maksa, bo połamią się języczki. Jeśli zakres regulacji kończy się, to wykręcić i dociągnąć kołkiem. Oczywiście ostrożnie, bo bardzo mały ruch kołka daje dużą zmianę naprężenia i można urwać strunę.
Przy strojeniu cały czas pilnujemy podstawka, żeby stał prostopadle do płyty (kąt prosty po stronie strunociągu). Nowe struny i nowe skrzypce naciągają się pewien czas, więc można od razu stroić 30 centów wyżej, bo i tak za chwilę strój obniży się. To normalne.
Jest pewna sytuacja w której dociśnięcie kołka jest utrudnione. W kołku jest otwór przez który jest przewleczona końcówka struny. W miarę użytkowania i wycierania kołek wchodzi coraz głębiej. Jeśli miejsce otworu dosunie się całkiem do obudowy skrzynki kołkowej, to przewleczona struna może utrudniać dalsze wepchnięcie kołka i zaklinowanie. Wówczas trzeba zrobić nowy otwór dalej od brzegu.
Ważna uwaga: Nie eksperymentujemy sami z drogimi skrzypcami. Takie zawsze to lutnika. Im tańsze, tym mniejszą szkodę wyrządzimy nieumiejętnym działaniem. Możliwe że kołki lub skrzynka kołkowa są wytarte, zużyte i wymagają wymiany lub naprawy. Też u lutnika, bo nowe kołki wymagają dopracowania, doszlifowania i dopasowania. Tak samo otwory w skrzynce kołkowej.
16-02-2025, Od: Barbara
Odpowiedz
Cześć
Chcę kupić skrzypce i czytając opinie innych użytkowników jest taki dziwny opis, że wszystko jest okey, ładny dźwięk tylko dotarły z zepsutym sznurkiem, ale to łatwo wymienić. I cały czas myślę co ktoś miał na myśli. Nie kojarzę takiej części w skrzypcach co się nazywa sznurkiem.Czy może ktoś wie o co chodzi?
14-02-2025, Od: Tomek K.
Odpowiedz
Potrzebuję gitary akustycznej- elektro akustycznej o dobrym,głębokim brzmieniu z szerokim gryfem 48-52 co może Pan polecić.
15-02-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
W menu Sklep ostatnia gitara z akustycznych z elektroniką Fishmann. Ma lite drewno, bardzo dobre brzmienie i pozwala na komfortowe ustawienia, bo drewno jest sezonowane, a gryf stabilny z równomiernym reliefem. To pewnie jedna z fabryk Corta robi i praktycznie nie ma na rynku nic lepszego w tej klasie z szerszym gryfem. Żeby była jeszcze trochę lepsza to już ze 3 tys. zł trzeba wydać, ale to już cena rośnie mocno a jakość nieznacznie. Warto dodać, że dotychczasowi nabywcy byli bardzo zadowoleni z tej gitary. Gdybym szukał dla siebie to też pewnie taką bym wybrał.
10-02-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Uwaga! Mamy obecnie najbardziej suchy okres w ogrzewanych pomieszczeniach. Wilgotność spada nawet do 20%, co może zniszczyć nasze instrumenty. Prawidłowa wilgotność to 50%. Pamiętajmy więc o nawilżaczach. Instrumenty trzymajmy nisko w chłodnych miejscach w futerałach. Warto też grać więcej, bo wtedy palce nawilżą podstrunnice.
02-02-2025, Od: Patryk
Odpowiedz
Witam.Chcialbym prosic o porade w zakupie pierwszej gitary.Klasyk czy akustyk?Brzmieniowo bardziej odpowiada mi akustyk ale czy bedzie bardziej przyjazny w nauce?
03-02-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
Jeśli brzmieniowo odpowiada akustyk, to lepiej wybrać akustyka. Jeśli będzie dobrej jakości i dobrze wyregulowany np. Cort, to granie na nim będzie równie łatwe i przyjazne jak na klasyku.
03-02-2025, Od: Patryk
Odpowiedz
Co konkretnego może mi Pan polecić?A co z opcją elektroakustyka???Co będzie najlepszym wyborem?
04-02-2025, Od: Jarek
Odpowiedz
W brzmieniu akustycznym lepsza będzie wersja bez elektroniki. W elektroakustykach zawsze coś pobrzękuje, bzyczy. Gdy gitara wibruje, to w rezonans wpadają te wszystkie kabelki, śrubki, płytki, pokrętła, gniazda, obudowa przedwzmacniacza, pojemnik baterii. Elektroakustyk dobry jeśli by grać głównie na podłączeniu. Wersja bez elektroniki ma też trochę większą pojemność akustyczną pudła rezonansowego. Można rozważyć Cort Earth 60 w/Bag za 900 zł. Dobre materiały i wykonanie. W podobnej cenie elektroakustyk byłby ze sklejki, a tu mamy lity top.